Jak w czasie zimowej aktywności nie stracić… zdrowia?

narty 1

Dbajmy o zimową aktywność fizyczną, ale róbmy to z głową. Do ferii coraz bliżej. Z pewnością na stokach narciarskich i lodowiskach pojawi się znacznie więcej osób niż zazwyczaj. Tymczasem specjaliści zalecają odpowiednie przygotowanie organizmu, jeszcze zanim wyruszymy na narty, łyżwy czy sanki. 

Rozgrzewka to podstawa

Zdaniem Dawida Pelca, trenera z Centrum Sportowo-Rekreacyjnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, intensywne zimowe aktywności, wymagają wcześniejszej rozgrzewki. – Trzeba przygotować organizm do wysiłku, ponieważ przy nartach, deskach i łyżwach, stawy oraz kolana są mocno obciążone, a osoby prowadzące siedzący tryb życia nie są przygotowane do wysiłku. Bardzo łatwo więc o kontuzję. Przy jakimkolwiek ruchu, także spacerze, nasz organizm się hartuje. Czas pozostały do ferii jest wystarczającym okresem przygotowawczym, by organizm był gotowy na narty, łyżwy czy snowboard – stwierdza Dawid Pelc.

Przygotuj się na wysiłek

– Jeśli przez cały rok nie uprawiamy sportu, nasz układ ruchu nie jest gotowy do nagłego wysiłku – przekonuje Bożydar Czapka, fizjoterapeuta. – Struktury tkankowe układu ruchu adaptują się do wysiłku fizycznego poprzez wzrost, zwiększenie ilości i wytrzymałości kolagenu, zwiększenie elastyczności tkanek. Stymulacja tkanek ruchem powoduje ich wzmocnienie, zaś nagły i intensywny wysiłek bez odpowiedniego przygotowania jest najszybszą drogą do kontuzji. Wtedy bardzo często ból jest związany z przeciążeniem tkanek. Są także zwichnięcia i skręcenia, gdyż często upadamy na bark czy nadgarstki, a także przeciążamy kolana. Czasem wiąże się z długotrwałym procesem leczenia.

Jak się adaptować?

– Jeśli nie chodzimy do żadnego klubu fitness, proponuję zwykłe biegi po 10-15 minut dziennie lub wyjście na siłownię – radzi Dawid Pelc. – Możemy powiedzieć instruktorowi, że wybieramy się na narty i by przygotował nas pod tym kątem.

– Nie można się rzucać na głęboką wodę, lecz hartować małymi krokami – zaznacza Alina Małmyszko-Czapkowicz, lekarz. – Organizm należy powoli adaptować do wysiłku, najlepiej rozpoczynać od późnego lata, aby przygotować do wiatru czy mrozu. Pacjenci regularnie uprawiający sport przez cały rok, niezależnie od PESEL-u, zupełnie się nie przeziębiają. 10 minut spaceru na zimnym powietrzu jest bardzo prozdrowotnym działaniem.

– Aktywność przy takiej pogodzie daje radość z życia – mówią lublinianie – Ćwiczę, ale nie po to, aby zostać wyczynowcem, ale czuć się zdrowiej.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2018 roku prawie 22% Polaków dbało o odpowiednią aktywność fizyczną. W województwie lubelskim ferie zimowe rozpoczną się 11 lutego.     

SuPer / opr. KS

Fot. pixabay.com

Exit mobile version