Nie na pięć, ale na trzy frakcje będą segregować odpady mieszkańcy Łęcznej. Samorząd chce skorzystać z okresu przejściowego na wdrożenie śmieciowej rewolucji.
Teraz mieszkańcy miasta wrzucają odpady do pięciu kontenerów na: papier, szkło, metale i tworzywa sztuczne oraz odpady ulegające biodegradacji. Jest jeszcze pojemnik na frakcję zmieszaną.
Segregują głównie mieszkający w zabudowie jednorodzinnej. Dlatego władze Łęcznej chcą skorzystać z rozporządzenia ministra środowiska. Pozwala ono na to, aby odpady dzielić na trzy frakcje – suchą, szkło i zmieszaną.
– Mamy sortownię odpadów, w której odbywać się może szczegółowa segregacja. Tak możemy zminimalizować nieuniknione podwyżki opłat za odpady – mówi burmistrz Łęcznej, Leszek Włodarski. I zapowiada jeszcze konsultacje ze spółdzielniami mieszkaniowymi.
Decyzja o systemie śmieciowym w Łęcznej zapadnie do końca przyszłego tygodnia.
Mieszkańcy gminy i miasta Łęczna płacą teraz 9 zł od osoby za odbiór odpadów segregowanych i 14 zł za odbiór niesegregowanych.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum