Do spółki Arkady trafiło wezwanie do zapłaty kary umownej oraz rozwiązania umowy na wieczyste użytkowanie gruntu między ulicą Świętoduską a Lubartowską w Lublinie. Do końca 2018 roku miał tu powstać podziemny parking w stanie surowym. Prace jednak się nie rozpoczęły.
CZYTAJ TAKŻE: Miał zbudować podziemny parking przy ul. Świętoduskiej. Inwestor może zapłacić karę
Parking miał zostać zbudowany na gruncie, który w 2005 roku spółka otrzymała w wieczyste użytkowanie od miasta Lublin. Umowa gwarantuje miastu 4 mln zł kary, jeśli Arkady nie dotrzyma terminów. Połowa tej kwoty zabezpieczona jest w udziałach spółki, a połowa w udziałach w kamienicy przy ul. Olejnej 6. Rozpoczęcie inwestycji było przesuwane już kilka razy.
– Wysłaliśmy do spółki wezwanie do zapłaty 4 mln zł kary. Zwróciliśmy się też o rozwiązanie umowy wieczystego użytkowania za porozumieniem stron – mówi rzeczniczka prezydenta Lublina, Katarzyna Duma. Oba dokumenty dają spółce 14 dni na reakcję.
Przedstawiciel inwestora, Marek Woliński, mówi, że wezwania zostały przekazane prawnikom. – Nadal jesteśmy zainteresowani inwestycją, a opóźnienie nie wynikają z winy inwestora – przekonuje.
Rzecznika prezydenta powiedziała Radiu Lublin, że miasto czeka na stanowisko spółki Arkady. I od niego uzależnia podjęcie dalszych kroków.
PaSe / opr. ToMa
Fot. archiwum