Lublin: radny Nowak pyta o Globus Ski

111111111111 11

Wyjaśnienia powodów zamknięcia stoku narciarskiego na lubelskim Globusie domaga się radny miejski Marcin Nowak. Interpelacja w tej sprawie trafiła do prezydenta Lublina.

Strata Globus Ski w Lublinie przekroczyła 400 tys. złotych. Decyzję o jego nieotwieraniu w tym sezonie podjął zarząd Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Bystrzyca”, tłumacząc się coraz cieplejszymi zimami. – Temperatura w mieście jest o 2-3 stopnie wyższa niż na terenach leżących wokół niego. Dodatkowo armatki śnieżne na stoku Globus Ski są zasilane ze studni głębinowej, w której woda jest o kilka stopni cieplejsza od tej z otwartych zbiorników – tłumaczył rzecznik spółki, Miłosz Bednarczyk.

Zdaniem radnego Nowaka, obiekt jest potrzebny, bo sporty narciarskie stają się coraz bardziej popularne. – Jeśli spółka nie radzi sobie z prowadzeniem stoku, to może warto zastanowić się nad komercjalizacją. Tymczasem jedynym pomysłem MOSiR-u jest przekształcenie go z zimowego stoku na letni tor rowerowy – dodaje.

Gdzie więc można oddać się zimowemu szaleństwu? Mieszkańcy Lublina mogą korzystać z trzech stoków w powiecie puławskim: w Rąblowie, Kazimierzu Dolnym i w Parchatce. Można też wyruszyć dalej, na południe regionu, do Chrzanowa, lub na Roztocze, do Jacni.

PaSe

Fot. archiwum

CZYTAJ TAKŻE: Lublin: stok narciarski na Globusie nie będzie otwarty

Exit mobile version