Setki mieszkańców miasta zgromadziły się przed Ratuszem na manifestacji przeciw przemocy i nienawiści, ku pamięci Pawła Adamowicza.
– Cały plac przed Ratuszem był zapełniony ludźmi. Wszyscy bez wyjątku składali hołd zmarłemu prezydentowi Gdańska i solidaryzowali się z tymi, których ta tragedia dotknęła. Najważniejsze, ze lublinianie zgromadzili się niezależnie od barw politycznych, sympatii czy poglądów. Głos zabierali lubelscy działacze i politycy. Wszyscy wspominali prezydenta Gdańska, mówili o nim ciepło i z serdecznością – sprzed Ratusza relacjonował Tomasz Maczulski.
– Nasza obecność jest świadectwem solidarności z rodziną i bliskimi prezydenta Adamowicza – mówili zgromadzeni na placu Łokietka lublinianie. – To straszne, co się stało. To tragiczna sytuacja, wstrząsające wydarzenie. To katastrofalne, że taka przemoc ma miejsce podczas wydarzeń publicznych. Spirala mowy nienawiści w Polsce jest tak nakręcona, że niemożliwe, aby tak to dalej wyglądało. Mam nadzieję, że to wydarzenie wszystkich otrzeźwi.
– Mam nadzieję, że ta śmierć nas obudzi – mówił dominikanin, ojciec Ludwik Wiśniewski. – To, co się wydarzyło, to jest coś strasznego. Czara nienawiści się przelała. Nie zdajemy sobie sprawy, że w naszym kraju można o drugim człowieku wszystko powiedzieć, nawet, iż jest zdrajcą.
Lublinianie ustawiali znicze na schodach Ratusza.
W lubelskim Ratuszu po śmierci prezydenta Pawła Adamowicza została wyłożona księga kondolencyjna. W geście solidarności z Gdańskiem stadion Arena Lublin został podświetlony w kolorach flagi tego miasta.
CZYTAJ: Paweł Adamowicz nie żyje
We wtorek (15.01) w południe, przy dźwiękach hejnału Lublina, flaga miasta na balkonie Ratusza zostanie opuszczona do połowy masztu. Po hejnale miejski trębacz zagra melodię „Cisza”.
Urząd Miasta Lublin napisał w mediach społecznościowych: „Jesteśmy wstrząśnięci tragedią, która wydarzyła się w Gdańsku, dotknęła Rodzinę prezydenta Adamowicza i mieszkańców tego miasta. Łączymy się z nimi w bólu.”
CZYTAJ: Lubelscy politycy złożyli kondolencje po śmierci Pawła Adamowicza
Prezydent Gdańska został wczoraj (13.01.) zaatakowany przez nożownika w trakcie gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Lekarze z Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku o jego życie walczyli przez wiele godzin. O śmierci prezydenta poinformowało Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku dzisiaj przed godziną 15.00.
MaK / opr. ToMa, SzyMon
Manifestacja przeciwko przemocy i nienawiści w Lublinie, 14.01.2019, fot. Piotr Michalski