Czteroosobowa rodzina mieszkała w domu grożącym zawaleniem. Dodatkowo w pomieszczeniach odnotowano duże stężenie tlenku węgla.
Na zły stan budynku w gminie Tyszowce zwrócili uwagę policjanci. Dach po ostatnich intensywnych opadach śniegu wyglądał niebezpiecznie. W domu mieszkało dwoje dorosłych ludzi z dwójką dzieci w wieku 11 i 12 lat. Rodzina zimą dogrzewała się tzw. kozą.
Z uwagi na bezpieczeństwo mieszkańców powiadomiono Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i burmistrza miasta. Na miejsce została wezwana także straż pożarna i inspektor budowlany. Okazało się, że budynek nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina została tymczasowo zakwaterowana w lokalu zastępczym w Tyszowcach.
ZAlew / opr. PaW
Fot. KWP Lublin