– Teraz jest dobry czas na konstruktywną rozmowę o kadrach w ochronie zdrowia. To niezwykle gorący temat, ponieważ dotyka interesów różnych grup zawodowych, budzi wiele emocji i jest potrzebny – stwierdził na antenie Polskiego Radia Lublin prof. Łukasz Szumowski (na zdjęciu), minister zdrowia.
– Z jednej strony mamy ogromne wyzwanie niedoboru kadr. Z drugiej – nasze społeczeństwo się starzeje, przybywa więc pacjentów. Musimy się z tym zmierzyć. To długotrwały proces. Jego sukces zależy od zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia. Z tym związane są podwyżki wynagrodzeń dla personelu medycznego. Największe grupy stanowią tu pielęgniarki i lekarze. Ich pensje powoli przestają być „głodowymi”. Oczywiście pozostaje także reszta zawodów medycznych. Musimy wypracować modele wsparcia również dla tych nich. Pacjent potrzebuje przecież całego zespołu – podkreślił gość.
– Trwa ogólnopolska debata pod hasłem „Wszystko dla zdrowia”. Traktuję ją bardzo poważnie. Już widać jej pierwsze efekty. Jeżeli rozmawiamy o kadrach medycznych i potrzebie samokształcenia oraz kształcenia ustawicznego to wprowadzamy takie rozwiązania prawne, które zaadresują te postulaty z debaty – wyjaśnił.
– Medycyna wymaga rozwiązań międzyresortowych. W związku z tym trwają intensywne rozmowy z przedstawicielami rządu o różnych działaniach wspólnych. Debata nie toczy się obok ministerstwa, ale niezależnie od niego. Zaproszeni do niej są członkowie z różnych stron sceny politycznej. Uczestnicy to związki zawodowe i pracodawcy, eksperci i ekonomiści, lekarze oraz prawnicy i etycy. To miejsce, w którym szukamy odpowiedzi na pytanie: jak zagospodarować zwiększające się nakłady na ochronę zdrowia? – dodał minister Szumowski.
– Nowe zawody to nie tylko wysokie technologie. Przykładem jest sekretarka medyczna, która może wykonywać dużą część administracyjnych obowiązków medycznych, tj. zaświadczenia, zwolnienia, wpisy do dokumentacji. Do tej pory robił to lekarz lub pielęgniarka. To szansa na odciążenie tych grup zawodowych – mówił szef resortu zdrowia.
– Od 1 stycznia 2019 mamy nową listę leków refundowanych. Znalazł się na niej lek dla chorych na rdzeniowy zanik mięśni. To jedyny tego typu preparat, który leczy. Musiał trafić do polskich pacjentów – podsumował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
Fot. archiwum
Przemysław Guzewicz /realizacja filmowa/