Ocalona z Holocaustu: Nie ma ceny za uratowanie życia

img 7952 4

Spotkania ze świadkami historii, to ważny punkt obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Lublinianie spotkali się dziś (27.01.) między innymi z Lucią Retman (na zdj.).

Jej rodzina pochodziła z Dynowa i Leżajska. W 1939 roku Lucia Retman miała 11 lat. Wojnę przeżyła dzięki pomocy rodziny Pomorskich z Lubaczowa, która ją ukryła, a następnie przygotowała polskie dokumenty. Lucia Retman na kilka lat zmieniła tożsamość. Po wojnie wyjechała z kraju, a obecnie mieszka w Hajfie.

W Dniu Pamięci o Ofiarach Holokaustu Lucia Retman co roku jest w Polsce. – Przyjeżdżam uszanować te wszystkie ofiary, wśród których jest cała moja rodzina. Co roku jeżdżę też do Lubaczowa na grób pani Pomorskiej i kładę na nim kwiaty. Bo co można zrobić dla kobiety, która już nie żyje i zapłacić w ten sposób za ocalone życie? Nie ma za to ceny.

Lucia Retman 11 lat temu wystąpiła o przyznanie rodzinie Pomorskich medalu Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata.

Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w województwie lubelskim potrwają do piątku.

MaG / opr. ToMa

CZYTAJ TAKŻE:

Odsłonięto tablicę pamięci rodziny Honigsman

Lublin pamięta o ofiarach Holocaustu

Pamiętać i strzec. Obchody Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu w Lublinie

Na zdj: Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Spotkanie z Lucią Retman i Victorią Honigsman, Lublin, 27.01.2019, fot. Mirosław Trembecki

Exit mobile version