Przyczyną śmierci pięciu 15-latek, które zginęły w Koszalinie, było zatrucie tlenkiem węgla. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż przyczyną pożaru w pokoju zagadek było rozszczelnienie butli z gazem. Nie zawiniła instalacja elektryczna. Ogień pojawił się w poczekalni escape roomu i odciął pracownika od możliwości udzielenia pomocy.
W związku z tragedią w Koszalinie, strażacy kontrolują wszystkie escape roomy w Polsce. – W mieście jest 11 takich obiektów, które w całym mieście mają ponad 20 pokoi – mówi kapitan Andrzej Szacoń z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – Mamy zamiar sprawdzić warunki bezpiecznej ewakuacji z tych obiektów. Będziemy badać, czy zapewniona jest szybka i bezpieczna możliwość wydostania się z pomieszczeń – dodaje.
To pierwsze kontrole escape roomów w Lublinie. – Z przepisów nie wynika, że straż pożarna ma obowiązek kontrolowania tych obiektów przy dopuszczeniu do użytkowania lub w trakcie użytkowania. Nie mamy takiego obowiązku prawnego – podkreśla Szacoń.
Według szacunkowych danych, w całej Polsce jest około tysiąca tak zwanych pokojów zagadek.
ZAlew / IAR / opr. PaW
Fot. archiwum