Po dramatycznym i pełnym zwrotów akcji meczu koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin w 15. kolejce Energa Basket Ligi Kobiet pokonały drużynę InvestInTheWest Enea AZS Gorzów Wielkopolski 88:81.
Skrzydłowa lubelskiej drużyny Dorota Mistygacz mówi o tym, co było kluczem do wygranej. – Wydaje mi się, że mimo wszystko obrona, chociaż wysoki wynik nie do końca na to wskazuje. Grałyśmy agresywnie i zespołowo. Łatwiej nam się zdobywa punkty, jeśli „pociągniemy” kilka akcji w obronie. Wydaje mi się, że, jeśli przez całym czas grałybyśmy tak w tym elemencie, mamy szansę wygrać z każdym.
– Takie zwycięstwa są bardzo cenne – mówiła na pomeczowej konferencji rzucająca akademiczek Dajana Butulija: – Z wielu względów było to dla nas naprawdę ważne spotkanie. Takie mecze budują atmosferę w zespole. Wreszcie czujemy, że możemy wygrywać. Dziś każda z nas zagrała najlepiej, jak potrafi, realizując obrane przed meczem założenia. Dlatego udało się zwyciężyć.
Najwięcej punktów dla lubelskich akademiczek zdobyły: Kiesel – 32, Greene – 17, Adamowicz – 14 i Butulija – 13.
JK / opr. ToMa
Fot. Mirosław Trembecki