Blisko 120 myśliwych brało udział w 10 skoordynowanych polowaniach na terenie okręgu lubelskiego. Łącznie odstrzelili 4 dziki.
Sanitarny odstrzał ma zahamować rozprzestrzenianie się wirusa afrykańskiego pomoru świń. Polowania wielkoobszarowe mają odbywać się głównie w obszarach objętych restrykcjami w związku z ASF, wzdłuż głównych szlaków komunikacyjnych.
– Im mniejsza gęstość populacji dzików na danym terenie, tym mniejsze ryzyko wystąpienia i dalszego rozprzestrzeniania się wirusa ASF u tych zwierząt. Stąd konieczność obniżenia populacji dzików na ścisłe określonym obszarze, w ramach intensywnych i skoordynowanych palowań, przeprowadzonych w krótkim czasie – tłumaczy Główny Lekarz Weterynarii.
– Dziki w dużej mierze odpowiadają za rozprzestrzenianie się choroby – mówi wicewojewoda lubelski Robert Gmitruczuk. – U naszych zachodnich sąsiadów odstrzelono prawie 900 tysięcy dzików, we Francji ustalono tzw. „biały pas”. Tam ekolodzy nie protestują, ponieważ wiedzą, że dobro obywateli i rolników jest najważniejsze. Tak też działamy na terenie Polski i województwa lubelskiego, dobro rolników musi być na pierwszym miejscu, dlatego konieczny jest całkowity odstrzał dzików znajdujących się na naszym terenie.
Odstrzał sanitarny nie zastępuje planu łowieckiego, a ma go jedynie uzupełnić.
Podczas poprzedniego weekendu odstrzelono 89 dzików.
MaK, PaSe / opr. MatA, KS
Fot. pixabay.com