Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło na ulicy Świderskiej w Łukowie. W wyniku wypadku cztery osoby trafiły do szpitala. Na szczęście urazy, które odnieśli nie zagrażają ich życiu. Kierujący Volkswagenem 27-latek, który uderzył w tył Forda, tłumaczył, że nie zdążył wyhamować. Policjanci zauważyli, że opony auta były zużyte. Z tyłu zaś każda z ich miała inny rodzaj bieżnika.
O dużym szczęściu może mówić też 20-latek z gminy Radecznica, który na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Z rozbitego samochodu pomogli mu się wydostać się strażacy.
Prawdopodobnie przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość. Na jezdni zalegało błoto pośniegowe, miejscami było ślisko. W samochodzie w trzech zimowych oponach bieżnik był zużyty. Czwarta opona była letnia i również miała nadmiernie zużyty bieżnik.
PaSe / opr. PaW
Fot. KWP Lublin / KWP Lublin