Mija 75. rocznica pacyfikacji wsi Borów i okolic w gminie Annopol w województwie lubelskim. Była to jedna z najbardziej krwawych akcji przeciwko wiejskiej ludności polskiej w czasie niemieckiej okupacji.
2 lutego 1944 roku oddziały niemieckie oraz współpracujące z nimi oddziały tak zwanych „własowców” dokonały pacyfikacji kilku lubelskich wsi – w tym Borowa. Zginęło ponad 1000 osób, głównie kobiety i dzieci. Domniemywano, że była to zemsta za stacjonowanie oddziałów partyzanckich i współpracę miejscowej ludności z oddziałami partyzanckimi Narodowych Sił Zbrojnych.
– Nazwisk sprawców i bezpośrednich przyczyn tragedii nigdy nie udało się ustalić – mówi doktor Rafał Drabik z lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
W Borowie trwają uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. Uczestnicy – pod pomnikiem ofiar pacyfikacji na cmentarzu w Borowie – wspólnie odmówią modlitwę i złożą wieńce.
Podczas pacyfikacji w Borowie zginęło około 300 osób. Udało się ustalić nazwiska 229 osób, z czego ponad 180 pochodziło z samego Borowa.
ZAlew / opr. PaW
Na zdjęciu pomnik ofiar pacyfikacji na cmentarzu w Borowie, fot. Epegeiro/wikipedia.org