15-latek wiózł motorowerem swojego 16-letniego kolegę. W Nieledwi zatrzymali ich policjanci. Okazało się, że obaj nie tylko mieli kasków, ale byli nietrzeźwi.
Kierujący miał 1,2 promila alkoholu w organizmie, natomiast jego kompan blisko 1 promil. 15-latek nie posiadał też uprawnień do kierowania motorowerem. Jednoślad trafił na parking strzeżony. Chłopcy tłumaczyli mundurowym, że znaleźli na polu butelkę wina, które później wypili.
Zostali przekazani pod opiekę rodziców. Teraz odpowiedzą przed sądem rodzinnym.
PaSe / opr. PaW
Fot. archiwum