W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa kurczą się zapasy krwi. – Brakuje głównie grup ujemnych – mówi Małgorzata Legieć, pielęgniarka w Chełmie. – Wszystkie formalności z pobraniem krwi trwają zwykle około godziny.
Osobie, która odda krew przysługuje jeden dzień płatnego urlopu. Honorowy dawca może też liczyć na zniżki na leki i przejazdy miejską komunikacją.
Dziś (13.02.2019) w chełmskiej siedzibie krwiodawstwa chętnych nie brakowało. – Trzeba sobie pomagać.
W Chełmie krew można oddać w ośrodku przy ul. Szpitalnej 53 – od poniedziałku do piątku. Od lutego – krócej, bo w godzinach od 7.00 do 12.00.
ŁoM / opr. MatA
Fot. Małgorzata Łobejko