Cierpliwie czekamy na wiosnę

001 1043

Choć już dawno mogliśmy się dopatrzeć pierwszych oznak wiosny, to jeszcze nie jest to, na co wszyscy czekamy. Czy pogoda może nam jeszcze spłatać figla? Rok temu – dokładnie 1 marca – temperatura wynosiła niemal -20 stopni Celsjusza.

Żegnamy zimę?

– Do końca zimy i początku wiosny zostało jeszcze około 3 tygodni. Sytuacja może się więc powtórzyć. To w pewnym sensie prawdopodobne, ale nie w ciągu najbliższych 6-7 dni. Wiarygodne prognozowanie pogody obejmuje czas nie dłuższy niż 10 dób – mówi Grzegorz Kołodziej z Zakładu Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – Absolutnie minimalne temperatury w marcu bywały jeszcze niższe i sięgały -28/-30 stopni C. Taki scenariusz i teraz jest prawdopodobny, ale osobiście na ten rok tego nie przewiduję. W najbliższym czasie pogoda będzie dosyć zmienna. Jej „użytkownik” powinien uzbroić się w cierpliwość. Może jeszcze popadać śnieg i wiać silny wiatr. Nie należy więc chować zimowych ubrań – radzi ekspert.

Kiedy nadejdzie wyczekiwana i utęskniona wiosna?

– Powinniśmy być świadomi tego, że pogoda w Polsce jest zróżnicowana. Nie dziwią więc pojawiające się gdzieniegdzie temperatury powyżej 15 stopni C. W najbliższym czasie w niektórych częściach naszego kraju możemy się spodziewać ciepła. Na Lubelszczyźnie jednak raczej tak nie będzie. Kolejne dni przyniosą ochłodzenie, a nawet słabe opady śniegu. W weekend (23-24.02.2019) więcej słońca, a później nieco cieplej. Pewnej wiosny na razie jednak nie widać na horyzoncie – podsumowuje Grzegorz Kołodziej.

No cóż… czekamy z niecierpliwością!

LilKa / opr. MatA

Fot. pixabay.com

CZYTAJ TAKŻE: To już raczej koniec zimy

Exit mobile version