W Centrum Spotkania Kultur debatowali o przyszłości turystycznej Lubelszczyzny. Podczas Sejmiku Turystycznego rozmawiano między innymi o przyczynach wzrostu popularności niektórych rejonów turystycznych, a także o obowiązujących trendach.
Wyzwania świata turystyki
– Stoimy przed dużymi wyzwaniami, bo według Światowej Organizacji Turystycznej, 1,3 mld osób podróżowało w zeszłym roku po świecie – mówi dyrektor Centrum Spotkania Kultur, Piotr Franaszek. – W ciągu dwóch lat powinniśmy przekroczyć 1,5 mld ludzi w podróżach. Jest to kwestia większego bezpieczeństwa na świecie i szerszych ofert turystycznych. Dostępne są nowe kraje, jak Wietnam, Kambodża czy Papua Nowa Gwinea. Dla Lublina i Lubelszczyzny szansą jest zarabianie na turystyce. Mamy piękną kulturę, fascynujących ludzi, świetne pomysły oraz ofertę bliską przyrodzie.
Wyjątkowe wizytówki Lublina
– Lublin, poprzez dobrą dostępność komunikacyjną, może stać się miejscem na unikalne wizyty turystów – zauważa Mariusz Sagan, Urząd Miasta Lublin. – Nie chcemy, by turystyka poszła w kierunku masowości, ale by była to turystyka jakościowa.
– W turystyce zaczyna dominować turystyka kulturowa – zaznacza Leszek Zegzda, koordynator strategii rozwoju województwa małopolskiego w dziedzinie turystyki. – Ludzie jeżdżą za festiwalami, chcą oglądać wyjątkowe rzeczy – to ich pociąga. Chcą zachwycać się pięknem otaczającego świata, a tym samym poznawać lokalną kulturę. Turyści poszukują różnorodności, zachwycają się małym, pięknym, innym, bo świat jest ujednolicony. Chociaż McDonald jest taki sam na całym świecie, to cebularz jest tylko w Lublinie. To co ludzie gotują, jak się zachowują jest niepowtarzalne. Świat za tym tęskni, a jest to źródłem rozwoju turystyki.
Czego potrzeba światu?
– Pomysłem na zwiedzanie, jest zostawienie informacji o miejscu, długości i szerokości geograficznej. Trzeba tam dotrzeć z kompasem i mapą, zazwyczaj jest ukryta karteczka, gdzie składamy podpis świadczący o tym, że dotarliśmy. W takiej sieci tworzy się społeczność. Trendem są parki rozrywki, a także hobby, sport. Ciekawy jest również placement w kinie i filmach. Nowa Zelandia, czyli tło do „Władcy Pierścieni” przeżywa najazd turystów, którzy chcą odnaleźć plany z filmów – dodaje Franaszek.
Wnioski z debaty zostaną zapisane. Jeśli chodzi o turystykę w Lublinie w planach jest rozwój turystyki biznesowej, konferencyjnej i medycznej. Wyzwaniem jest rozwój infrastruktury w rejonie ulicy Lubartowskiej.
LilKa
Fot. pixabay.com