Trwa ewakuacja biura poselskiego Platformy Obywatelskiej w Lublinie. Do biura przyszedł e-mail o podłożeniu ładunku wybuchowego. Na miejscu pracują strażacy oraz policjanci.
– Zakończyliśmy spotkanie z Radosławem Sikorskim, gdy otrzymaliśmy maila. I zaraz wszyscy się ewakuowali – mówi jeden z pracowników biura poselskiego.
To kolejne przypadki powiadamiania o podłożeniu ładunku wybuchowego w Lublinie. 22 stycznia podobny mail dotarł do Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie. Z pomieszczeń przy ulicach Spokojnej i Lubomelskiej ewakuowano 800 osób. Bomby nie znaleziono. Podobnie 24 stycznia, gdy mail z informacją o bombie dotarł do lubelskiej siedziby Platformy Obywatelskiej. Policja sprawdziła pomieszczenia w kamienicy przy ul. Królewskiej 2. Nie znaleziono żadnych podejrzanych ładunków czy przedmiotów. 30 stycznia alarm bombowy postawił też na nogi władze Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Ewakuowano pracowników i studentów z gmachu głównego uczelni. Alarm także i tym razem okazał się fałszywy. Policjanci cały czas szukają sprawcy alarmów.
Przypominamy, że sprawcy fałszywego alarmu grozi do ośmiu lat więzienia i konieczność zwrotu kosztów ewakuacji. Te mogą sięgać nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
PaSe
Fot. Wojciech Brakowiecki