Gmina Wilków ma „swojego” generała

general

Dzięki badaniom regionalisty okazało się, że z gminy Wilków pochodzi jeden z generałów II Rzeczpospolitej, oficer Legionów Polskich i bohater wojny polsko-bolszewickiej. To Wacław Scaevola-Wieczorkiewicz (na zdj. powyżej) urodzony w 1890 roku w miejscowości Brzozowa.

Takiego odkrycia dokonał miejscowy regionalista Władysław Mądzik (na zdj. poniżej). Dotychczas uważano, że generał urodził się w miejscowości Polanówka w powiecie lubelskim.

– Do poszukiwań zainspirował mnie historyk z Rzeszowa Jerzy Majka, który pisał książkę o tym generale – mówi regionalista Władysław Mądzik. – Przeszukałem najpierw archiwalne akta wilkowskiej parafii. Niestety w naszej Polanówce, koło Kazimierza Dolnego, takiego nazwiska nie było. Ale pan dr Majka stwierdził, iż pan generał w swoich wspomnieniach nadmieniał, że dzieciństwo spędził nad Wisłą, więc zacząłem dalej szukać. Dotarłem najpierw do aktu ślubu rodziców generała. Odszukałem w Internecie, jak się nazywali. Następnie zacząłem szukać aktu urodzenia gen. Wieczorkiewicza. O dziwo znalazłem go w parafii w Opolu Lubelskim, gdzie był chrzczony.

Z tego aktu wynika, że generał pochodził właśnie z Brzozowej.

– Z terenem gminy Wilków związanych było bardzo wiele osób, działających na rzecz odzyskiwania przez Polskę niepodległości. Do tego gronach dochodzi teraz niespodziewanie generał Scaevola-Wieczorkiewicz. To dla nas duży zaszczyt – cieszy się wójt gminy Wilków, Daniel Kuś.

– Humorystycznie powiem, że jego rodzice mieli najprawdopodobniej zabudowania na działce, którą ma obecnie wójt gminy Wilków. Po polach, po których chodził kiedyś generał, teraz chodzi wójt. Jestem z tego bardzo dumny – dodaje Daniel Kuś.

Jednak zdecydowania większość Brzozowej nie pamięta o generale.

– Podczas wyborów sołtysów w tej miejscowości zapytałem mieszkańców, czy wiedzą, że mają generała. Akurat nikt o tym nie miał pojęcia – mówi wójt Daniel Kuś.

– Być może generał mieszkał we dworze. Ale to były stare dzieje i nie mam możliwości, żeby cokolwiek wiedzieć na ten temat – mówi jedna z mieszkanek.

Jednak niektórzy słyszeli o tej postaci. – Poza kilkoma pułkownikami mamy też generała. To jest przepiękna rzecz. Myślę, że kiedyś rada gminy pomyśli o tym, żeby to w jakiś sposób upamiętnić – mówi inny z mieszkańców gminy Wilków.

– Chcemy upowszechnić tę informację wśród mieszkańców – zapowiada Daniel Kuś. – Może być tablica, mogą być apele, organizowane przez dzieci, po to, aby nie tylko wójt, ale i nasi mieszkańcy byli dumni z generała.

Władze gminy chcą też nawiązać współpracę z jednostką wojskową z Jarosławia, która nosi imię generała Wieczorkiewicza.

Wacław Scaevola-Wieczorkiewicz podczas I wojny światowej walczył w I Brygadzie Legionów Polskich, gdzie dowodził między innymi batalionem. W listopadzie 1918 r. organizował w Lublinie oddział, który miał wyruszyć na odsiecz Lwowa. W czasie wojny polsko-bolszewickiej dowodził pułkiem, brygadą, a nawet 3 Dywizją Piechoty Legionów. W latach 20. czasowo pełnił obowiązki I zastępcy szefa sztabu Generalnego Wojska Polskiego, a później dowodził 24 Dywizją Piechoty stacjonującą w Jarosławiu. Przed wybuchem II wojny światowej kierował X Okręgiem Korpusu w Przemyślu. Po kampanii wrześniowej przedostał się do Francji. W 1943 r. osiadł w Szwajcarii.

Wacław Scaevola-Wieczorkiewicz zmarł w Genewie 7 grudnia 1969 roku. Spoczywa na tamtejszym cmentarzu świętego Józefa.

ŁuG / opr. ToMa

Fot. nadesłane

Exit mobile version