Dobrą formę strzelecką w ostatnim sparingu zimowego okresu przygotowawczego zaprezentowali piłkarze Górnika Łęczna. Drugoligowiec rozgromił czwartoligową Energię Kozienice 10:0. Po dwie bramki strzelili Robert Pisarczuk, Aron Stasiak, Krystian Wójcik i Dawid Dzięgielewski, a po jednej Filip Szewczyk i Paweł Sasin.
Trener łęcznian Franciszek Smuda zdradza nad czym jego podopieczni pracują najintensywniej. – Cały czas atak pozycyjny. Chodzi mi o to, żeby kibice przychodząc na stadion nie patrzyli, jak ktoś się kopie po głowie, tylko żeby była to prawdziwa piłka nożna.
Dawid Dzięgielewski cieszy się, że trudny okres przygotowawczy zmierza już do końca i podkreśla, że atmosfera w zespole, który wiosną ma walczyć o awans na zaplecze ekstraklasy jest bardzo dobra. – To wszystko będzie procentowało w lidze. W zimie trenuje się na cały rok. W zespole jest dobry klimat do gry w piłkę. Nowi zawodnicy są otwarci. Wszyscy się dogadujemy.
Rundę wiosenną Górnik rozpocznie w niedzielę 3 marca od domowego spotkania z Resovią.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum