Zwany Popiełuszką bierutowskich czasów – ksiądz Jan Szczepański ponad trzy dekady wcześniej podzielił los znanego męczennika Kościoła katolickiego. Zapomniany przez Polaków, dziś (19.02.2019) został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Uroczystość poświęcona lubelskiemu duchownemu odbyła się w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie.
– Postać mało znana zarówno w życiu publicznym, jak i w diecezji lubelskiej – zauważa Zenobia Kitówna, autorka książki „Poprzedził Popiełuszkę. Ksiądz Jan Szczepański 1890-1948”. – Był wiejskim proboszczem i ogromnie wykształconym człowiekiem. Przekonywał ludzi, że muszą strzec wiary, moralności i ziemi. Bronił chłopów przed kołchozami. Zawsze robił swoje. Należy do „Kapłanów Niezłomnych”, którzy w czasie okupacji bronili ducha narodu przed bezbożnym komunizmem.
– Celem komunistów w pierwszych latach powojennych była likwidacja Kościoła katolickiego – podkreśla wojewoda lubelski Przemysław Czarnek. – Ks. Jan Szczepański miał pełną świadomość zagrożenia utraty życia. Niezłomnie trwał jednak przy prawdzie, za co poniósł męczeńską śmierć. Podtrzymywał wolnościowego ducha narodu i zagrzewał do boju Żołnierzy Niezłomnych.
W imieniu zmarłego Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski odebrał syn chrzestny ks. Szczepańskiego – Kazimierz Szczepański. – Żył skromnie. Był szanowanym i lubianym proboszczem – wspomina. – Poszukiwania jego zwłok trwały 2 tygodnie. Ciało zostało odnalezione w rzece w Woli Skromowskiej. Było strasznie zmasakrowane.
– Był poddany torturom. Zerwano mu paznokcie, wyłupiono oczy. Miał też ranę postrzałową głowy. Przyczyną zgonu było jednak utonięcie – mówi Marcin Krzysztofik, dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie.
– Reprezentuje on grono ludzi, którzy z jednej strony ocalili honor. Z drugiej – patrząc z perspektywy czasu – uchronili nas przed tym, że nie staliśmy się 17. Republiką Sowiecką. Józef Salin i komuniści zobaczyli, że w Polsce jest opór – podsumowuje Jan Józef Kasprzyk, szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.
CZYTAJ TAKŻE: Ksiądz Jan Szczepański był drogowskazem
Podczas uroczystości odbyła się również projekcja filmu o lubelskim duchownym pt. „Dar męstwa”.
O losach duchownego opowiada reportaż dziennikarki Polskiego Radia Lublin Magdy Grydniewskiej pt. „Ks. Szczepański – Popiełuszko bierutowskich czasów”.
Ksiądz Józef Szczepański w 1947 roku objął parafię w Brzeźnicy Bychawskiej. Krytykował komunistyczne władze, głosił patriotyczne kazania i otwarcie mówił o prześladowaniu Kościoła katolickiego. Za to został uprowadzony ze swojej parafii w nocy z 22 na 23 sierpnia 1948 roku. Funkcjonariusze UB torturowali go, a następnie żywego i okaleczonego wrzucili do Wieprza.
ZAlew / opr. MatA
Ks. Jan Szczepański pośmiertnie odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, Lublin, 19.02.2019, fot. Piotr Michalski