1117 osób wystartowało w Trzeciej – Nocnej Dysze do Maratonu. Dystans 10 km ze startem i metą na lubelskim Felinie najszybciej pokonał Artur Kern.
– To był bardziej trening niż zawody, ponieważ od początku biegłem sam, także nie miał mnie kto napędzać, żeby biec szybciej – mówił zwycięzca.
Wśród kobiet najlepsza była Joanna Szmit, która stwierdziła, że biegło się ciężko: – Styczniowe treningi nie poszły mi za dobrze, ale trasa była dla mnie bardzo sprzyjająca: trochę w dół, trochę w górę. Ja to lubię, więc bardzo mi to pomogło – mówiła.
Czwarta Dycha do Maratonu odbędzie się na początku kwietnia.
JK (opr. DySzcz)
Na zdj. Trzecia Nocna Dycha do Maratonu, Lublin, 02.02.2019, fot. Mirosław Trembecki