„O serce moje serce, już nie mam sił na więcej…” – śpiewa Barbara Wrońska w swoim najnowszym singlu. Jednak sam utwór zatytułowany „Serce”, przypominający swoim charakterem mantrę, niesie w sobie niezwykły ładunek mocy i nadziei. A sama artystka, wokalistka, kompozytorka i autorka tekstów, udowadnia, że jest w najlepszej formie. Mamy nadzieję, że ten utwór przypadnie do gustu Wam i Waszym słuchaczom.
W ten wyjątkowy, sercowy dzień oddaję Wam swoje „Serce”. Jednak z początkiem tego roku jest ono zmęczone i przepełnione żalem – mówi Barbara – Piosenka zamieniła się w mantrę, która nie pozwala mi zapomnieć, że nie ma we mnie zgody na nienawiść. Nie ma we mnie zgody na agresję. Moje dobre i ciepłe Serca wsłuchajcie się w tę mantrę. Może razem poczujemy wielką moc i natchniemy świat nadzieją.
Barbara Wrońska to utalentowana wokalistka, kompozytorka, aranżerka, autorka tekstów, artystka niebanalna i nieprzewidywalna, a zarazem pracowita i skromna. Od wielu lat współtworząca zespół Pustki. Połówka siostrzanego duetu Ballady i Romanse. Od niedawna artystka solowa – jej debiutancki album, ukazał się w lutym 2018 i odniósł duży sukces, a singiel „Nie czekaj” przekroczył już 1 300 000 odsłon na YouTube. Po latach pracy zespołowej Barbara Wrońska postanowiła zaprezentować swój całkowicie autorski, solowy materiał, którego jest również producentem. „Dom z ognia”, ukazał się w lutym 2018 r. za ten właśnie album artystka otrzymała nagrodę Mateusza Trójki 2018 oraz nominacje do Fryderyka w kategoriach Album Roku Pop Alternatywny. Pierwszy singiel pt. „Nie czekaj”, promujący autorski album, odniósł bardzo duży sukces. Utwór odbił się szerokim echem w mediach i wśród fanów.
(fot. nadesłane)