Plany budowy kolejnej kurzej fermy w powiecie bialskim spotykają się z niechęcią mieszkańców. Osiem kurników miałoby powstać w miejscowości Kamieniczne w gminie Biała Podlaska.
– Kurza ferma, jaką chce wybudować w miejscowości Kamieniczne prywatny inwestor, to największa tego typu inwestycja w gminie Biała Podlaska – mówi Krzysztof Kępka z referatu ds. ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Biała Podlaska: – Inwestycja będzie polegała na założeniu fermy brojlerów w obsadzie stanowisk 592 000. To wszystko w jednym cyklu produkcyjnym, który będzie trwał 42 dni. Następnie dwutygodniowa przerwa na dezynfekcję obiektów i kolejny cykl, których w ciągu roku będzie sześć. Inwestor planuje wybudowanie ośmiu budynków inwentarskich w odległości ok. 400 m od najbliższych zabudowań. Z raportu, który przedłożył inwestor, nie wynika, aby były jakieś przekroczenia norm, ale będziemy to jeszcze dogłębniej badać.
– Tego typu inwestycja wiąże się z dużymi uciążliwościami. Te budynki powinny być jednak bardziej oddalone od zabudowań – mówi jeden z mieszkańców miejscowości. – Osiem kurników i 600 tysięcy kurczaków. Cała okolica będzie, brzydko mówiąc, śmierdzieć. Tutaj ludzie sprzedają place pod budowę i wielu potencjalnych kupców, dowiadując się o kurnikach, wycofuje się – zaznacza kolejny z mieszkańców.
Urząd gminy jest obecnie na etapie przygotowywania wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
– To etap, w którym badamy czy inwestycja nie zagraża bezpieczeństwu środowiska naturalnego i ludzkiego, czyli mieszkańców żyjących dookoła – mówi Krzysztof Kępka: – Badamy to na podstawie złożonego przez inwestora raportu. Przeprowadzona będzie też ocena oddziaływania na środowisko, gdzie w sprawie inwestycji będą mogli wypowiedzieć się mieszkańcy. Materiał będzie analizowany, podobnie jak opinie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, Państwowego Inspektora Sanitarnego, Wód Polskich i marszałka województwa lubelskiego. Wszyscy zainteresowani inwestycją będą mogli zgłaszać uwagi. Będzie to możliwe od 1 do 30 marca. Nie jest tak, że mieszkańcy mogą zablokować podjecie inwestycji. To tylko opinia, która nie jest bardzo wiążąca.
– Informacja o budowie tych kurników została przekazana na zebraniu sołeckim, które odbyło się w piątek (9.02) – mówi Tomasz Wołowik, radny gminy Biała Podlaska: – Taką informację przekazałem na zebraniu sołeckim z około 120 osobami, mieszkańcami miejscowości Wilczyn, Kamieniczne i nawet Julkowa. Najwięcej było słychać od osób, które w tej chwili wprowadziły się do Wilczyna. Pobudowali domy i bardzo obawiają się smrodu oraz tego, że ich domy stracą na wartości.
– Jest spokojnie i cicho. To malutka wioska. Teraz to się zmieni – zaznacza jeden z mieszkańców: – Będzie samochód ciężarowy za samochodem. Nie ma utwardzonej drogi. Nikt osobówką już tędy nie przejedzie, bo jeśli dziennie przejedzie kilka samochodów ciężarowych z paszami, to będzie koniec. Jak tu mieszkać?
Chcieliśmy poznać stanowisko prywatnego inwestora, który chce wybudować fermę. Niestety, nie chciał wypowiadać się na ten temat.
Budowa kurzych ferm planowana jest również w miejscowościach Żerocin i Aleksandrówka w gminie Drelów. Inwestycje spotykają się z dużym sprzeciwem mieszkańców. Aby być stroną postępowania, zakładają oni stowarzyszenia.
MaT (opr. DySzcz)
Fot. archiwum