Jest opinia biegłych księgowych w sprawie nieprawidłowości w Stowarzyszeniu św. Brata Alberta w Lublinie. Chodzi o przywłaszczenie z konta organizacji ponad 200 tysięcy złotych przez Monikę S., byłą prezes bractwa.
Zarzuty dotyczące przywłaszczenia wspólnie i w porozumieniu ponad 15 tysięcy złotych usłyszały też dwie inne osoby – pracownice Bractwa św. Brata Alberta: Dominika S. i Magdalena W.
Zdaniem biegłych nieprawidłowości w przepływie pieniędzy w bractwie mogło być o wiele więcej. – Analizujemy teraz opinię biegłych pod kontem ewentualnego uzupełnienia zarzutów lub ich zmiany – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, Agnieszka Kępka.
Chodzi o kolejne zobowiązania, które miały być zaciągane w imieniu bractwa. Śledczy jak na razie nie chcą ujawniać szczegółów ze względu na dobro postępowania. Podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.
MaTo
Fot. archiwum
Czytaj też:
Prezes Bractwa im. Brata Alberta zatrzymana. Pomoc działa dalej