Ponad dobę trwało gaszenie i dogaszanie pożaru składowiska opon w Sernikach w powiecie lubartowskim. Pożar, który wybuchł w nocy z niedzieli na poniedziałek (03-04.02), udało się dogasić dopiero dziś (05.02) po południu.
Jak wstępnie ustalili strażacy, spłonąć mogło nawet ponad 300 ton zużytych opon. W akcji uczestniczyło kilkadziesiąt zastępów zawodowej i ochotniczych straży pożarnych – łącznie blisko 200 strażaków, którzy zużyli ponad 14 ton środka gaśniczego.
– Straty powstałe w wyniku pożaru szacuje się na około 4,5 miliona złotych – mówi mówi komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie młodszy brygadier Tomasz Podkański. – Jest to wyposażenie tej hali produkcyjnej, czyli piec technologiczny, urządzenia techniczne. Uratowane mienie szacujemy wstępnie na 3,5 miliona złotych – dodaje.
Przyczyny pożaru ustala pod nadzorem lubartowskiej prokuratury specjalna policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza.
JPi / opr. PaW
Fot. archiwum