Ferie na półmetku. Nie ma śniegu, więc młodzież szuka innych form spędzania wolnego czasu. A tu chełmski aquapark ogłosił, że przez te dwa tygodnie obowiązują ceny weekendowe, czyli wyższe niż zwykle.
Prezes się tłumaczy
Decyzja zbulwersowała mieszkańców, a prezes Chełmskiego Parku Wodnego, Zbigniew Mazurek mówi, że musi dbać o kondycję finansową obiektu. – Zdaję sobie sprawę, że podjęta decyzja o wprowadzeniu w czasie ferii zimowych cen weekendowych, nie jest popularna i spowodowała negatywny odbiór wśród klientów. Jej powodem jest stały wzrost kosztów utrzymania obiektu, energii elektrycznej, chemii basenowej. W okresie ferii z obiektu korzysta bardzo dużo grup spoza miasta, więc nie jest to obciążeniem dla mieszkańców Chełma, który pływają zwykle po południu. Decyzja ta była trudna. Jeśli ktoś poczuł się oszukany lub zawiedziony, to przepraszam, ale muszę dbać o stronę finansową spółki.
Miasto jest oburzone
Oburzenia podwyżką cen nie krył też prezydent Chełma, Jakub Banaszek, który na swoim profilu facebookowym napisał, że „zmiana nie była przedmiotem konsultacji z urzędem miasta”. Przyznał też, że podwyżka na czas ferii jest dla niego niezrozumiała. Do tych słów odniósł się wiceprezydent Artur Juszczak: – Miasto jest niezadowolone. Uważamy, że w czasie ferii powinniśmy przyciągać klientów, czyli młodzież, a nie ich odganiać. Decyzja prezesa jest dla nas niezrozumiała. Będziemy z nim rozmawiać, zwołana została także rada nadzorcza.
Tymczasem w Lublinie – też podwyżka
Podwyżka cen na ferie to nie tylko chełmska specjalność. Także na lubelskiej Icemanii obowiązują ceny weekendowe. – Od kilku lat, w ogłaszanych na początku roku cennikach, jest informacja, że preferencyjne stawki obowiązujące w dni od poniedziałku do piątku, nie obowiązują w weekendy, święta i ferie zimowe – tłumaczy Katarzyna Łepek z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji ,,Bystrzyca” w Lublinie, który zarządza lodowiskiem. – Od początku funkcjonowania Icemanii zauważamy zwiększone zainteresowanie jazdą na łyżwach. Aby uniknąć kolejek i umożliwić jazdę większej ilości osób, postanowiliśmy że podczas ferii zimowych nie obowiązuje ani no limit, ani stawki preferencyjne. Kierując się cenami biletów nie nastawiamy się na zysk, tylko umożliwienie jak największej ilości osób wejście na lód – dodaje Katarzyna Łepek. W innych obiektach zarządzanych przez MOSiR ceny nie wzrosły.
Co w innych miastach?
W innych większych miastach w regionie ceny na ferie nie zmieniły się. Z kolei w Białej Podlaskiej ceny… spadły, co może skuteczniej zachęcić bialszczan do korzystania z miejscowego aquaparku.
JZon / opr. KS
Fot. archiwum