Budowa mieszkań w ramach rządowego projektu Mieszkanie Plus planowana jest w Terespolu. W tej sprawie burmistrz miasta odbył już wstępne rozmowy z inwestorem – to jest Polskim Funduszem Rozwoju Nieruchomości.
– Na razie nie są znane koszty przedsięwzięcia. Priorytetem będzie rozpoznanie, ilu mieszkańców miasta i okolic jest zainteresowanych tego typu inwestycją – mówi burmistrz miasta, Jacek Danieluk. – W tej chwili przygotowujemy się do budowy Mieszkań Plus. Mam nadzieje, że zostanie to zrealizowane w najbliższych 2-3 latach. Jest to uzależnione od liczby chętnych. Myślę, że w ciągu miesiąca przygotujemy stosowne ankiety. Poprosimy o ich wypełnienie mieszkańców Terespola, ale również osoby zainteresowane zamieszkaniem w naszym mieście. Zapytamy na przykład, jaka powierzchnia lokalu ich interesuje czy o lokalizację. Kiedy dowiemy się, ile osób będzie chętnych, wówczas podejmiemy decyzję.
– Bardzo dużo ludzi w tej chwili poszukuje mieszkania w Terespolu. To między innymi pracownicy Straży Granicznej czy Urzędu Celno-Skarbowego. Planujemy wybudować przynajmniej dwa budynki wielorodzinne, oba na około 30 rodzin. Są w tym przypadku dwie koncepcje. Pierwsza dotyczy wynajmu, czyli opłatę czynszu przez mieszkańca. Druga to opłata czynszu z możliwością wykupu mieszkania po około 30 latach. Została nawet wstępnie wskazana działka na styku ulic: Reymonta, Piłsudskiego i Wojska Polskiego. To teren po dawnym przedszkolu, o powierzchni ponad pół hektara – informuje Jacek Danieluk.
Zdanie mieszkańców miasta na temat Mieszkań Plus jest podzielone.
– To jakaś perspektywa dla osób, które nie mają funduszy, aby za swoje pieniądze kupić sobie mieszkanie. Terespol teraz rozbudowuje się pod względem handlowo-usługowym, więc myślę, że to bardzo dobry pomysł. Chętni się znajdą, bo jest sporo ludzi, którzy przyjeżdżają tutaj w poszukiwaniu pracy i wynajmują mieszkania. Ale ciężko to zrobić. Bowiem w Terespolu brakuje mieszkań, nawet na wynajęcie – mówią mieszkańcy Terespola, pytani przez reporterkę Radia Lublin.
Jednak kolejny z mieszkańców jest innego zdania. – To drogie mieszkania. Fakt, nie trzeba płacić rat kredytu, ale inne koszty wychodzą drogo. W Terespolu ludzie są biedni i stąd wyjeżdżają. Nie wiem, czy to się uda.
– Wysokość czynszu będzie podobna jak w innych samorządach. Na razie bałbym się mówić o konkretnej kwocie, ponieważ zostaną jeszcze przeprowadzone analizy. To sumy rzędu 15-16 zł za metr kwadratowy. Z tym, że istnieje możliwość przez pierwszych 5 lat dofinansowania przez rząd kwotą do 500 zł – informuje burmistrz Terespola.
– To szansa po pierwsze dla mieszkańców, po drugie na dalszy rozwój miasta. Natomiast nie wiem, jak te warunki mogłyby być tutaj przyjęte. Z tego, co widzę, to w Terespolu są albo osoby poszukujące mieszkania komunalnego, czyli gorzej sytuowane rodziny, albo ludzie budują się sami. Nie wiem, jak duża jest grupa mieszkańców, która mogłaby się „wstrzelić” w ten program. Jeszcze za mało wiemy na ten temat – mówi Jarosław Tarasiuk, przewodniczący Rady Miasta Terespol.
Na najbliższej sesji rady miasta radni podejmą uchwałę intencyjną o zamiarze budowy mieszkań.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum