W tym roku mija 65. rocznica likwidacji wiezienia na Zamku i 40. rocznica powołania Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” w Lublinie.
Około 40 tysięcy osób więzili Niemcy na lubelskim Zamku i Pod Zegarem w latach okupacji. Niemal tyle samo osób, bo około 35 tysięcy, przewinęło się przez więzienie NKWD powstałe po wojnie w tych samych miejscach.
Muzeum Martyrologii „Pod Zegarem” powstawało jako placówka, która miała zająć się historią więzienia w latach wojny: – Powoli jednak rozszerzano działalność – mówi kierownik Muzeum, Barbara Oratowska: – W 40. rocznicę powstania muzeum postanowiłam spłacić dług więźniom, a szczególnie więźniarkom, które były osadzone w okresie drugiej konspiracji – dodaje.
Powstała książka autorstwa dr Janiny Kiełboń zatytułowana „Więźniarki polityczne Lubelszczyzny w latach 1944-1954”. – Publikacja zawiera 220 not biograficznych – mówi autorka. – Były to łączniczki, sanitariuszki, kolporterki nielegalnej prasy. To były również kobiety, które właściwie nie miały związku z konspiracją, ale ich dzieci, mężowie, bracia już tak – dodaje.
Nie jest znana liczba kobiet więzionych na Zamku i Pod Zegarem w czasach drugiej konspiracji. Szacuje się, że z około 35 tysięcy więzionych, około 10% stanowiły kobiety. Promocja książki im poświęconej odbyła się w Kaplicy św. Trójcy na Zamku.
MaG / opr. PaW
Fot. RL