17-letni mieszkaniec Zamościa trafił do aresztu po tym, jak policja znalazła przy nim kilkanaście woreczków z narkotykami. W woreczkach był mefedron oraz marihuana.
Policja przeszukała też mieszkanie nastolatka, gdzie znaleziono kolejne porcje narkotyków – w sumie 200 gramów marihuany i prawie 25 gramów białego proszku, który zawierał w swoim składzie mefedron.
17-latek usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości substancji odurzających. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
TSpi / opr. ToMa
Fot. KWP Lublin