Czy oczyszczacze powietrza na stałe zagoszczą w żłobkach i przedszkolach? Najpierw decyzję o wprowadzeniu ich do żłobków zatwierdzili lublinianie. Teraz nad takim pomysłem dyskutują w Zamościu. Zamojska Koalicja Obywatelska wystosowała pismo do prezydenta Zamościa o rozpatrzenie zakupu oczyszczaczy powietrza do przedszkoli i żłobków.
Rodzice widzą nadzieję w urządzeniach
Problemem jest smog, ale również bakterie i wirusy, które powodują nieprzerwane pasmo chorób – mówi mama półtorarocznego chłopca, zamościanka Magda Kosmala: – Mój syn uczęszcza do żłobka, przez co za zaczął często chorować. Chciałabym, aby moje dziecko wychowywało się w czystym środowisku. Całe szczęście nie jest alergikiem, ale nie chciałabym by nim został.
– Na nasze dzieci czyha wiele zagrożeń. W pomieszczeniach przebywają w bardzo dużych skupiskach – przyznaje Agnieszka Klimczuk, radna miasta Zamość. – Niektóre dzieci przychodzą chore do żłobka. Uważamy, że inicjatywa umieszczenia oczyszczaczy powietrza dałaby maluchom szanse na mniejszą zachorowalność ze względu na wyeliminowanie wirusów i bakterii z pomieszczenia. W województwie małopolskim oczyszczacze powietrza w żłobkach doskonale się sprawdzają. Na ich podstawie dokonaliśmy szacunku naszych kosztów wydanych na urządzenia. Oczyszczacze w Lublinie mają dodatkową funkcję, ponieważ mierzą jakość powietrza w danych salach. Mamy nadzieję na przychylność naszych włodarzy, bo zdrowie dzieci jest najważniejsze.
Kompleksowe oczyszczenie powietrza
– W powietrzu są nie tylko bakterie i wirusy, ale też zanieczyszczenia chemiczne i roztocza – tłumaczy Jerzy Liberadzki, specjalista chorób dziecięcych.
– To dobry pomysł – uważa Joanna Figiel, dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 9 w Zamościu. – W dzisiejszych czasach, gdy w powietrzu mamy smog negatywnie wpływający na nasz organizm, a dzieci przychodzą chore i zarażają inne dzieci, musimy chociaż trochę z tym walczyć.
Wiele plusów, także dla budżetów
– Jeżeli dzieci będą zdrowe to rodzice również nie pójdą na zwolnienia, nie będzie wydatkowania z budżetu domowego na leki i krajowego na pokrycie zwolnień lekarskich dla rodziców – przekonuje Janusz Kupczyk, radny miasta Zamość.
Radni wstępnie oszacowali koszt oczyszczaczy na około 90 – 100 tysięcy złotych. Wniosek będzie omawiany na najbliższej sesji Rady Miasta.
AlF / opr. KS
Fot. pixabay.com