Choć kilka stopni Celsjusza na plusie nie jest wymarzoną temperaturą dla narciarzy, w powiecie puławskim wiele osób właśnie na stoku spędza sobotnie popołudnie.
– Trzeba wykorzystać fakt, że wyciągi jeszcze działają – mówią miłośnicy zimowego szaleństwa. Niektórzy przyjechali nawet z Warszawy . – Chcieliśmy trochę poczuć zimę – mówią narciarze.
W powiecie puławskim wciąż można szusować na trzech stokach – w Parcharce, Kazimierzu Dolnym i Rąblowie.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. archiwum