W półtorej godziny z Lublina do Warszawy – tak ma być jeszcze w tym roku. Zarówno jeśli chodzi o połączenie drogą ekspresową, jak i trasę kolejową.
Na szybką drogę do stolicy czekają mieszkańcy Lublina, którzy teraz mogą wybierać między trwającą około 3 godziny jazdą autobusem lub jeszcze dłuższą podróżą kolejową.
– Samochodem do węzła Lubelska pod Warszawą powinniśmy zdecydowanie łatwiej dojechać już z końcówką tego roku – mówi rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, Krzysztof Nalewajko. – Zakładając, że po drodze ekspresowej możemy poruszać się z prędkością 120 km/h, to, po oddaniu całości trasy, podróż samochodem drogą S17 od ostatnich świateł w Lublinie do węzła Lubelska potrwałby niecałej 1,5 godziny.
Pomimo zeszłorocznych kłopotów z wykonawcą, w tym roku prace na linii kolejowej do Warszawy mają ruszyć z impetem. – Modernizacja linii kolejowej nr 7 Warszawa-Lublin jest dla Polskich Linii Kolejowych bardzo dużym wyzwaniem, ponieważ firma Astaldi, która miała zrealizować prace na odcinku Dęblin-Lublin, zawiodła na tym ważnym społecznie kontrakcie – stwierdza Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. – Nie pozostawiliśmy tej sytuacji. Podjęliśmy bardzo szybko działania, żeby kontynuować prace.
– Wszystkie sprawy, które były najbardziej pilne, czyli uregulowanie należności wobec podwykonawców, są praktycznie załatwione – informuje wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek. – Zresztą mamy wiele podziękowań od podwykonawców, za to, że rząd Rzeczypospolitej Polskiej stanął na wysokości zadania, podobnie jak PKP Polskie Linie Kolejowe. Firma ta uregulowała należności w sposób wcześniej niespotykany, bo zazwyczaj podwykonawcy musieli się o to ubiegać przez wiele lat, nieraz nieskutecznie.
– Toczy się postępowanie przetargowe na kontynuowanie prac po Astaldi. Dotyczy ono dwóch odcinków. Jednego pomiędzy Lublinem a Nałęczowem, drugiego od Nałęczowa do Dęblina – informuje Mirosław Siemieniec. – Mamy już wybrane najkorzystniejsze oferty. Chcielibyśmy podpisać umowy jeszcze w marcu, tak aby w kwietniu mogły się rozpocząć prace.
– Będą one postępowały według nowego harmonogramu. Jesteśmy przekonani, że jeszcze w tym roku, pewnie późnym latem albo wczesną jesienią, będziemy mogli otworzyć co najmniej jedną nitkę na trasie kolejowej nr 7 do Warszawy – dodaje Przemysław Czarnek.
Zgodnie z tymi zapowiedziami już od września pociągi pasażerskie z Lublina do Warszawy pojadą przez Nałęczów, Puławy i Dęblin.
Natomiast modernizacja całej linii kolejowej numer 7, łączącej Lublin ze stolicą, ma potrwać do 2022 roku i kosztować ponad 3 miliardy 400 milionów złotych.
MaK / opr. ToMa
Na zdj. Remont torów do Warszawy, Lublin, Stasin, Konopnica, Motycz, 19.03.2019, fot. Piotr Michalski