Za fikcyjne zwroty towarów i wyłudzenie pieniędzy odpowie 40-latka z Zamościa. Kobieta zatrudniona w markecie wystawiała dokumenty zwrotu towarów, których faktycznie nie było. Później na podstawie tych dokumentów z kasy wypłacała sobie pieniądze.
Śledczy ustalili, że 40-latka w ubiegłym miesiącu wykonała kilkanaście fikcyjnych zwrotów towaru. Przedstawiciel marketu wycenił poniesione straty na ponad 1500 złotych. Podejrzana usłyszała zarzuty oszustwa. Kobieta odpowie również za poświadczanie nieprawdy w wystawianych przez siebie dokumentach.
Grozi jej kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.
ZAlew / opr. PaW
Fot. pixabay.com