Powstaje komiks o byłym obozie koncentracyjnym na Majdanku. Tworzy go Paweł Piechnik – jeden z najbardziej znanych artystów w dziedzinie komiksu.
– Praca przedstawia obozową codzienność i relacje pomiędzy więźniami – mówi Izabela Tomasiewicz z Działu Wystawienniczego Państwowego Muzeum na Majdanku w Lublinie. – To nawiązanie do marzenia więźniów o pożywieniu. Historie, które narysował artysta, dotyczą sytuacji związanych z brakiem i zdobywaniem jedzenia, a także relacjami współwięźniów związanymi z próbą przetrwania w obozie. W komiksie znajduje się akcent metafizyczny, a nie jest to typowy komiks historyczny. Czytamy historię, którą przenika brutalna codzienność, a dodatkowo dostajemy komunikat, że jest to historia obserwowana z góry.
Komiks budzi kontrowersje?
– Ten komiks musi być godny – zaznacza Paweł Nowak, kierownik Katedry Języka Mediów i Komunikacji Społecznej Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej KUL. – Może być to poważna historia – ludzkich postaci przełożonych na czarno-biały komiks, wtedy mogłyby być skuteczny. Jeśli będziemy zakładali, że takie treści trzeba przekazywać najmłodszym to komiks nie będzie infantylizacją, choć budzi kontrowersje.
– Nasz komiks ma wysoki poziom artystyczny i merytoryczny – przyznaje Tomasz Kranz, dyrektor Państwowego Muzeum na Majdanku. – Również metafizyka jest jego zaletą. To nie odwzorowanie historii obozu, ale sytuacje obozowe są wpisane w szerszy kontekst. Nasz komiks nie będzie powieleniem tego, co robią inni. Nie będzie infantylizacją. Każdy doceni jego poziom artystyczny.
Komiks to forma sztuki
– Kiedyś komiks był postrzegany jako infantylna forma rozrywki kierowana głównie do dzieci – mówi Dominik Szcześniak, twórca i publicysta komiksowy. – Sytuacja zmieniła się, gdy Art Spiegelman wydał „Mausa”, komiks traktujący o jego ojcu ocalonym z Holokaustu. Otworzyło to furtkę, a ludzi zaczęli postrzegać komiks jako formę sztuki, powieść graficzną i „naczynie” do przekazywania poważniejszych treści.
Tytuł komiksu to „Chleb wolnościowy”. Jego premierę zaplanowano w maju tego roku.
MaTo / opr. KS
Fot. mat. prasowe