Kuria Metropolitalna w Lublinie ujawniła dane dotyczące molestowania nieletnich przez księży. Jak wynika z raportu przesłanego już Konferencji Episkopatu Polski – w latach 1990-2018 pokrzywdzonych przez 9 księży było łącznie 10 osób.
– Mówiąc o przestępstwach udowodnionych, na jednego skazanego duchownego przypadała jedna osoba pokrzywdzona, w jednym przypadku dwie. W dwóch przypadkach zapadł wyrok skazujący w porządku świeckim. W jednym przypadku prokuratura nie wszczęła postępowania z racji na przedawnienie. W porządku kanonicznym dwóch duchownych dekretem Kongregacji Nauki Wiary zostało przeniesionych do stanu świeckiego. W innych przypadkach Stolica Apostolska nakładała sankcje według ciężkości przestępstw. Z omawianych dziewięciu przypadków, dwóch duchownych już nie żyje. Pozostali mają zakaz pracy z małoletnimi. Jeśli wykonują jakieś funkcje, czynią to wyłącznie wśród osób dorosłych – wyjaśnił ks. dr Adam Jaszcz (na zdjęciu), rzecznik Kurii Metropolitalnej w Lublinie.
– Każdy zgłaszany przypadek jest traktowany poważnie i badany w postępowaniu wyjaśniającym. Przesłuchuje się świadków i powołuje biegłych, którzy pomagają ustalić prawdę. W archidiecezji lubelskiej istnieje też urząd delegata ds. ochrony dzieci i młodzieży oraz zespół ekspercki mający takie samo zadanie (…). Kongregacja Nauki Wiary osądza dany przypadek. Najcięższą sankcją, jaka może spotkać duchownego od strony kanonicznej jest usunięcie ze stanu duchownego. Inne sankcje są wymierzane według ciężkości przestępstw. Może to być np. zakaz spowiadania, nakaz odbycia rekolekcji, odprawienia pokuty oraz czasowe lub całkowite odsunięcie od posługi duszpasterskiej. Duchowny, który dopuścił się przestępstwa wobec małoletniego poniżej 15. roku życia, jest zagrożony podwójną karą – ze strony prawa kanonicznego oraz państwowego. Kara w jednym systemie nie zwalnia ani nie zastępuje tej wymierzonej w innym (…) – mówił ks. Jaszcz.
– W Kościele mamy do czynienia z pewnym procesem, który dokonuje się na naszych oczach. Najtrudniejsza jest przede wszystkim zmiana mentalności. Powinna ona dotyczyć wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób mają do czynienia z najmłodszymi oraz tych, którzy egzekwują prawo czy stoją na straży życia publicznego (…). Kościół uderza się w piersi. Były błędy i zachowania, które niedostatecznie wymierzały sprawiedliwość wobec tych, którzy zaciągali winę. Teraz jesteśmy już w zupełnie innym miejscu niż było to 10, 20 czy 30 lat temu. Jestem przekonany, że idziemy w dobrym kierunku – dodał gość.
– W pierwszych dniach kwietnia spotkają się w Lublinie połączone zespoły ds. ochrony dzieci i młodzieży z trzech diecezji: lubelskiej, siedleckiej i sandomierskiej. Ich zadaniem jest wypracowanie programu prewencji, czyli zapobiegania takim nadużyciom na poziomie metropolii. Ważnym impulsem są wskazania płynące z ostatniego spotkania przewodniczących Episkopatów z papieżem Franciszkiem. Celem jest program zapobiegania nadużyciom, zwiększanie świadomości wśród duchownych i osób świeckich, które pracują z najmłodszymi, by wiedziały one, jak rozpoznawać takie sytuacje, w których dziecko może być krzywdzone oraz potrafiły edukować, kształtować wrażliwość i zmieniać mentalność – podsumował ks. dr Adam Jaszcz.
Dodajmy, że w okresie 28 lat, których dotyczy raport, na terenie archidiecezji lubelskiej święcenia prezbiteratu przyjęło 639 mężczyzn. Obecnie przynależy do niej 925 księży.
Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
ToNie / opr. MatA
Fot. www.twitter.com/rzecznikarchlub
CZYTAJ TAKŻE: Ofiary księży pedofilów w archidiecezji lubelskiej. Kuria ujawnia dane