Naukowcy z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego pracują nad innowacyjnym preparatem do stymulacji wzrostu i plonowania pszenicy ozimej. Badacze twierdzą, że projekt może pomóc w rozwiązaniu problemu niższych plonów, które odnotowuje Główny Urząd Statystyczny.
– Innowacyjność naszego preparatu zakładamy pod takim kątem, że będzie zawierał szczepy, które już są endofitami, czyli żyją we wnętrzu roślin – mówi dr Agnieszka Kuźniar: – Ogólnie preparaty dostępne obecnie na rynku zawierają bakterie wzięte typowo z gleby i do gleby wrzucone. My chcemy, żeby nasz preparat na tyle miał konkurencję, że te bakterie od razu będą miały cel osiągnięcia tkanek roślinnych. My też mamy mikrobiom, który kolonizuje nasze wnętrze, jak na przykład jama ustna, układ oddechowy i pokarmowy. To jest pewna analogia, że jeżeli roślina będzie zdrowa od wewnątrz, to i na zewnątrz również.
– Liczne badania prowadzone na przestrzeni ostatnich lat dowodzą, że endofity wytwarzają hormony wzrostu i rozwoju roślin, mają zdolność do wiązania azotu atmosferycznego, podnoszą również odporność roślin na suszę – mówi Kinga Włodarczyk: – Chronią też rośliny przed brakiem dostępnych składników odżywczych i bezpośrednio wpływają na zwiększenie ich produktywności.
– W ostatnich tygodniach i przez kilka następnych tygodni będę zajmować się badaniem ponad 100 szczepów mikroorganizmów – mówi Anna Pytlak: – Przeprowadzamy tutaj testy, mające na celu pokazać w jaki sposób różne mikroorganizmy rozkładają różne składniki ściany komórkowej. Na tej podstawie będziemy się starali później wybrać te, które z naszego punktu widzenia będą wydawały się być korzystne dla wzrastających roślin pszenicy.
Projekt pod nazwą „Innowacyjny preparat do stymulacji wzrostu i plonowania pszenicy ozimej” finansowany jest przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach programu Lider IX. Kwota, która została przyznana naukowcom to około 1 milion 100 tysięcy złotych. Projekt potrwa do końca października 2021 roku.
LilKa (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com