Cukierki lubelskiej „Pszczółki” trafią na rynek arabski. Ma tam trafić nawet kilkaset ton słodyczy.
Wyrobami Fabryki Cukierków „Pszczółka” zainteresowała się firma Admirals Food Trading ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ma być to początek szerszej współpracy między województwem lubelskim a agendą rządową przy Ministerstwie Rozwoju w Dubaju.
– Poznaliśmy słodycze produkowane tu i posmakowały nie tylko nam, ale też naszym klientom – mówi przedstawiciel Admirals Food Trading, Mohammed Al Taher. – Po wizycie prezesa Rudnickiego w Dubaju, nasza firma szukała potencjalnych klientów na słodycze „Pszczółki”, znaleźliśmy zainteresowanych i podpisaliśmy umowy.
– Nasza fabryka jest w stanie zaspokoić potrzeby firmy Admirals Food Trading – mówi prezes zarządu Fabryki Cukierków „Pszczółka” Sp.z.o.o., Robert Rudnicki. – Jeśli podpiszą kontrakty, a na redystrybucję w formacie, jaki chcemy z nimi rozwinąć, to muszą zaspokoić oczekiwania swoich klientów. Jeśli chodzi o jakość, to jesteśmy częścią grupy kapitałowej Krajowa Spółka Cukrowa Polski Cukier, więc korzystamy z najlepszego cukru na rynku – polskiego cukru.
Goście z Dubaju, którzy wizytowali lubelską fabrykę Pszczółki stwierdzili też, że zakład jest bardzo nowoczesny, a produkcja odbywa się na najwyższym poziomie. Słodycze „Pszczółki” są już w Dubaju, w sklepach pojawią się w najbliższych tygodniach.
MaK
Fot. archiwum, Magdalena Kowalska