70 tysięcy złotych uzbierano do tej pory w kampanii „Wolni-Niewolni”. Pieniądze trafią na ratowanie ofiar handlu ludźmi w Afryce. Zbiórka potrwa do czerwca.
Szacuje się, że rocznie na świecie sprzedawanych jest 40 milionów osób. Są to głównie nastoletnie, a nawet kilkuletnie dziewczynki, które najczęściej trafiają do domów publicznych.
– Pomocą im zajmuje tylko jedna organizacja HAART Kenya, prowadzona przez Polaka, Radosława Malinowskiego. – Wszystkie środki, które chcemy zebrać, są przeznaczone na rehabilitację ofiar handlu ludźmi w Nairobi, w Kenii. Są to dzieci, które zostały porwane i brutalnie wykorzystane. Koszt rehabilitacji w naszym ośrodku, jedynej placówce w całej Kenii, wynosi około 4 tys. dolarów. Koszt ten jest jednak o wiele wyższy, jeśli dane dziecko potrzebuje specjalistycznej opieki, na przykład medycznej.
Fundacja HAART Kenya rocznie pomaga stu osobom. Zbiórkę pieniędzy na rzecz ofiar handlu ludźmi w Afryce prowadzi międzynarodowa organizacja Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Szczegóły i numer konta bankowego dostępne są na stronie pkwp. Żeby włączyć się do zbiórki można również wysłać SMS na numer 72052 o treści WOLNI.
ZAlew / opr. ToMa
Na zdj.: Kampania „Wolni-Niewolni”, konferencja na temat handlu ludźmi, Lublin, 08.03.2019, fot. Mirosław Trembecki
CZYTAJ TAKŻE: Niewolnictwo istnieje też w XXI wieku. Ruszyła akcja „Wolni-Niewolni”
Lubelskie ratuje ofiary handlu ludźmi
Ofiary nowoczesnego niewolnictwa czekają na pomoc