W Lublinie trwają uroczyste obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, który w tym roku poświęcony jest młodzieżowym organizacjom konspiracyjnym.
Do jednej z nich należał kapitan Ryszard Gołąb: – Byłem aresztowany 11 lipca 1953 roku – wspomina: – Dostałem 6 lat, przesiedziałem bez miesiąca. Objęła mnie amnestia.
Przed Centrum Spotkania Kultur otwarto wystawę poświęconą tym organizacjom.
– Możemy mówić o przynajmniej tysiącu takich organizacji, które skupiły 11 tysięcy osób, więc było to dość spore zjawisko, ale ono zniknęło z pamięci z różnych względów – mówi Jacek Wołoszyn z lubelskiego oddziału IPN: – Trudno je wszystkie wymienić. Przede wszystkim ci młodzi ludzie przeszli przez traumę więzień, doświadczenie śledztwa. Sami zamilkli z tego powodu, próbując normalnie żyć. Spoglądając do podręczników szkolnych widać, że o tym się w ogóle nie mówi. Jest to skwitowane jednym zdaniem, a jednak te 11 tysięcy osób zasługuje na pamięć i przypomnienie ich dzisiejszym rówieśnikom.
Lublin złożył hołd Wyklętym. Znicze zapalono na cmentarzu przy ul. Unickiej, tzw. „Lubelskiej Łączce” i przed Zamkiem Lubelskim, gdzie więziono i mordowano członków organizacji niepodległościowych.
– Byli w sytuacji po pięciu latach walki z okupantem niemieckim i za tę walkę nie doczekali się należnej nagrody, a katowni, między innymi na Zamku Lubelskim – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek: – Śmierć, a później wyklęcie. Porzucanie w dołach śmierci i wyklęcie również w III RP. Dlatego co roku, od 9 lat, 1 marca wspominamy ich niezłomność.
– IPN zapowiada kolejne prace poszukiwawczo-ekshumacyjne na cmentarzu przy ul. Unickiej – dodaje dyrektor lubelskiego oddziału IPN, Marcin Krzysztofik: – Cały czas prowadzimy prace. Przypomnę, że w ubiegłym roku, w trakcie dwóch konferencji identyfikacyjnych, podaliśmy dane dotyczące odnalezienia sześciu osób na terenie Lubelszczyzny. Pięć z tych osób zostało odnalezionych na terenie cmentarza przy ul. Unickiej w toku prac prowadzonych w 2017 roku. Natomiast w roku ubiegłym przeprowadziliśmy sześć ekshumacji cmentarza przy ul. Unickiej i myślę, że w tym roku poznamy nazwiska osób, które naszym zdaniem udało się odnaleźć.
– To bardzo ciężka praca, szczególnie, że materiał kostny jest materiałem bardzo ciężkim do izolacji i często musimy powtarzać, ponieważ musimy mieć stuprocentową pewność, że wszystko zostało wykonane poprawnie – mówi Rafał Kaliszuk, pracownik Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej w Lublinie: – Na dniach będziemy mogli przekazać pełne opinie do naszej siedziby IPN-u.
– Prace będziemy kontynuowali także w tym roku, nie tylko w Lublinie, ale w kilku miejscach na Lubelszczyźnie – mówi Artur Piekarz, p.o. naczelnika Oddziałowego Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Lublinie: – Harmonogram prac uzależniony jest od wielu czynników, przede wszystkim od dostępności archeologów Biura Poszukiwań i Identyfikacji. Wciąż centralnym punktem poszukiwań pozostaje cmentarz na ul. Unickiej. To są dziesiątki ofiar. Tak naprawdę jesteśmy dopiero na początku, mimo że te prace prowadzimy cyklicznie już od dwóch lat. Ta praca będzie rozłożona na wiele lat. W Lublinie nie mamy do czynienia z jednym polem grzebalnym, jak we Wrocławiu czy Warszawie. Większość ofiar spoczywa w różnych częściach cmentarza, bardzo często pod współczesnymi grobami.
– Wciąż poszukujemy legend podziemia nie tylko z Lubelszczyzny, ale z całego kraju – zaznacza Marcin Krzysztofik: – Tych nazwisk możemy wymieniać bardzo dużo. W tym półroczu będzie miała miejsce jedna konferencja identyfikacyjna i na pewno będą osoby zidentyfikowane z Lubelszczyzny.
To nie koniec wydarzeń. O 18.00 z placu Litewskiego ruszy Lubelski Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, przygotowany przez organizacje społeczne i narodowe.
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to święto państwowe obchodzone już po raz 9. Ma na celu oddanie hołdu żołnierzom antykomunistycznego podziemia.
TSpi (opr. DySzcz)
Na zdj. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych: uroczystości przed pomnikiem „Żołnierzy Wyklętych” przy kościele pw. Michała Archanioła w Lublinie, 01.03.2019, fot. Piotr Michalski