W Parku Zawilcowa w Lublinie trwa charytatywna impreza biegowa, z której dochód zostanie przeznaczony dla Mai Ciesielczuk – dziewczynki dotkniętej rzadką chorobę genetyczną.
– Wpisowe przeznaczamy w całości na rzecz Mai – mówi dyrektor biegu Piotr Kitliński. – Myślę, że może uzbieramy około 4000-5000 złotych – dodaje.
– Dzięki pomocy mieszkańców Lublina Maja przejdzie kolejną rehabilitację – mówi mama dziewczynki Marzena Ciesielczuk. – Byłyśmy w tamtym roku na dwóch turnusach i wiemy, że to nam bardzo pomaga. Moja córka do tej pory nie mówiła, a ma prawie 9 lat. Po tych dwóch turnusach zaczęła nam bardzo fajnie mówić. Jestem pozytywnie zaskoczona, dostałam mnóstwo pozytywnej energii od tych wszystkich ludzi – dodaje.
Młodzi i dorośli biegają na trzech dystansach – 500 metrów, kilometra oraz 5-ciu kilometrów.
TSpi / opr. PaW
Na zdjęciach: Bieg charytatywny „Zawijamy dla Mai”, Lublin, 31.03.2019, fot. Piotr Michalski