Ponad 160 gramów haszyszu, marihuanę i mefedron miał w domu 21-latek z gminy Krzywda. Narkotyki schował w swoim łóżku, ale znaleźli je policjanci.
Podczas przeszukania mężczyzna zapewniał mundurowych, że nie ma żadnych niedozwolonych substancji. Policjanci nie uwierzyli w zapewnienia młodzieńca i w jego łóżku znaleźli narkotyki. To ponad 160 gramów haszyszu oraz kilka gramów marihuany i mefedronu.
21-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Wkrótce usłyszy zarzuty. Policjanci ustalają skąd miał narkotyki i czy nie zajmował się także ich rozprowadzaniem.
PaSe / opr. MatA
Fot. KWP Lublin