Czym są odnawialne źródła energii? Dlaczego warto w nie inwestować? Odpowiedzi na te pytania można było poznać w Końskowoli. Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zorganizował szkolenie dotyczące tego zagadnienia.
W wydarzeniu uczestniczyli rolnicy z całego regionu. Zainteresowanie tym tematem jest duże, chociaż pytań i wątpliwości nie brakuje. – Myślę o solarach. Dlatego tutaj jestem – mówi w rozmowie z Radiem Lublin jeden z uczestników spotkania. – To wszystko jest takie niejasne ze względu na przepisy. Nie wiadomo jakie są to uwarunkowania przy współpracy z zakładem energetycznym. To mnie najbardziej interesowało, a poza tym koszty też są ważne – dodaje.
– Na terenie województwa lubelskiego mamy już mnóstwo instalacji fotowoltaicznych, które się sprawdzają – zaznacza zastępca dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Oddziału Terenowego w Lublinie Marek Wojciechowski. – W wielu gminach powstają instalacje solarne czy biogazownie. Ich jest wciąż mało, bo pojawia się wiele problemów natury praktycznej, prawnej i finansowej. Dużo się o tym mówi, a diabeł tkwi w szczegółach. Na dzisiejszym spotkaniu są przedstawiciele z branży, którzy takie biogazownie posiadają – dodaje.
Henryk Ignaciuk reprezentuje biogazownię z okolic Międzyrzeca Podlaskiego. – Budowa kolejnych tego typu obiektów jest nieunikniona, a korzyści są bardzo duże – podkreśla. – Pierwszą z nich jest mniejsza emisja do atmosfery między innymi amoniaku, dwutlenku węgla. To jest ogromna zaleta. (…) Po drugie bardzo ważną sprawą jest bezpieczeństwo energetyczne, sanitarne – dodaje.
– Mimo wszystko zainteresowania ze strony poszczególnych rolników odnawialnymi źródłami energii jest mniejsze, niż jeszcze kilka lat temu – wskazuje Bogusław Kiedrowski z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Przestało to być takie opłacalne, jak kiedyś. Jak zaczynaliśmy kilkanaście lat temu promocję odnawialnych źródeł energii, to było bardzo dużo firm, które produkowały brykiety. Powstawały nowe kotłownie na biomasę, słomę. Dla rolników to jest bardzo ważne, żeby tej nadwyżki słomy nie marnować. W tej chwili sytuacja troszeczkę się pogorszyła, ponieważ każdy umie liczyć. Generalnie odnawialne źródła energii mogą być opłacalne pod warunkiem, że będą stałe dotacje. Jeżeli zainwestujemy własne środki, to trudno się spodziewać, żeby one w ciągu 10 lat się zwróciły. To jest podstawa każdej inwestycji – dodaje.
ŁuG / opr. PaW
Fot. Łukasz Grabczak