Pan Jacek czeka na szpik. Dawca pilnie poszukiwany

dkms

„Pomóż Jackowi i Innym” pod takim hasłem Fundacja DKMS prowadzi terenowe akcje rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Tym razem głównie z myślą o mieszkańcu Rudnika, który potrzebuje szybkiego przeszczepu komórek macierzystych krwi.

– Takie akcje dają olbrzymi odzew – mówi Katarzyna Poniatowska z Fundacji DKMS. – Dzisiaj spotykamy się głównie z myślą o panu Jacku Kudle. Pan Jacek ma 49 lat, zachorował na ostra białaczkę szpikową i potrzebuje przeszczepu od dawcy niespokrewnionego. Ale takich osób jest bardzo wiele. W Polsce co godzinę ktoś słyszy tego typu diagnozę. I niestety jest tak, że dla wielu tych pacjentów nie można znaleźć dawcy w rodzinie i wtedy liczymy na bezinteresowna pomoc osób, które dołączają do baz dawców szpiku.

Dawcą może zostać każdy w wieku od 18 lat do 55 lat. Musi jednak ważyć powyżej 50 kilogramów, a także być zdrowym. Procedura rejestracji do bazy potencjalnych dawców jest bardzo prosta. Składa się z wywiadu medycznego i pobrania wymazu z błony śluzowej wewnętrznej strony policzka.

Akcja jest prowadzona przez cały dzień w kilku punktach Lublina, m.in. w galeriach handlowych: Leclerc, Atrium Felicity, Olimp, a także w Centrum Kultury i Centrum Spotkania Kultur. Rejestracja dawców odbywa się także w Pliszczynie, Świdniku Małym, Jakubowicach Murowanych i Turce.

MaK / opr. ToMa

Fot. archiwum

Exit mobile version