50 tys. zł. straciła 68-letnia mieszkanka powiatu hrubieszowskiego po telefonie od oszusta podającego się za funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Przestępcy pieniądze wypłacili w bankomacie w Londynie.
W przypadkach takich oszustw scenariusz jest bardzo zbliżony. Na telefon stacjonarny kobiety zadzwonił mężczyzna. Podał się za funkcjonariusza ABW, który bierze udział w tajnej akcji. Mówił, że ktoś zaciągnął kredyty bankowe na podstawie sfałszowanego dowodu osobistego 68-latki.
68-latka udostępniła mu dane umożliwiające dokonanie przelewów z konta. Gdy zorientowała się, że została oszukana, zgłosiła ten fakt prawdziwym policjantom.
Funkcjonariusze apelują o zachowanie czujności. Przypominają, że prawdziwi policjanci nigdy też nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie akcjach.
PaSe
Fot. pixabay.com