Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie podpisał umowę o współpracy ze Służbą Kontrwywiadu Wojskowego.
– Będziemy szukać wśród najlepszych studentów osób, które chcą świadomie związać się ze służbą – mówi szef SKW, Maciej Materka. – Minister obrony narodowej wyraźnie powiedział, że powołuje czwartą dywizję na wschodzie Polski. W ślad za wojskiem zawsze idzie kontrwywiad wojskowy. Szukamy więc informatyków i prawników, ludzi ze znajomością języków, specjalizujących się w językach wschodnich.
– Uczelnia ma sporo do zaoferowania, między innymi dostosowanie swoich programów do potrzeb kształcenia przyszłych żołnierzy – dodaje rektor UMCS prof. Stanisław Michałowski. – To mogłyby też być wspólne badania, jeśli zajdzie taka potrzeba ze strony kontrwywiadu. Możemy to łączyć z naszymi badaniami dotyczącymi cyberbezpieczeństwa. Zakładamy, że będą to też wspólne ćwiczenia, warsztaty czy nawet praktyki w Ministerstwie Obrony Narodowej.
Wstępując do kontrwywiadu trzeba liczyć się z: oceną psychologiczną, badaniami wariograficznymi, procedurą dostępu do danych niejawnych i dokładnym sprawdzeniem przez służby. Czeka też sporo wyrzeczeń – między innymi „zniknięcie” z mediów społecznościowych.
TSpi / opr. ToMa
Fot. www.umcs.pl