Starszy mężczyzna z Lublina stracił 50 tysięcy złotych. Pieniądze wyłudziła od niego „fałszywa córka”.
Oszustka zadzwoniła do 90-letniego mężczyzny i powiedziała, że pilnie potrzebuje pieniędzy, bo zatrzymała ją policja. Mówiła, że jeżeli nie dostarczyłaby gotówki miała trafić do więzienia.
Pokrzywdzony pojechał do banku i wypłacił z konta 50 tysięcy złotych. Gotówkę dał nieznajomemu mężczyźnie we wcześniej umówionym miejscu.
Oszuści tego samego dnia próbowali w podobny sposób wyłudzić pieniądze od trzech innych mieszkańców Lublina. Przestępców szukają teraz prawdziwi policjanci.
Mundurowi apelują o rozwagę i rozsądek w kontaktach z nieznajomymi. Zwłaszcza tymi, który proszą nas o pieniądze.
MaTo
Fot. pixabay.com