12.04.2019 „Halo komiks”

12.04.2019 halo komiks

Są komiksy, książki czy filmy na które czeka się od momentu pierwszego anonsu o ich powstaniu, są też takie, które biorą nas z zaskoczenia. Dwie takie zaskakujące pozycje komiksowe chciałbym przybliżyć dzisiaj.

Encyklopedia Wczesnej Ziemi (wyd. kultura gniewu) Isabel Greenberg to album, który już po lekturze kilkunastu pierwszych stron wylądował na mojej półce z precjozami. To zbiór baśniowych opowieści przefiltrowanych przez znane człowiekowi mitologie. Zestaw historii, sięgających do pradziejów ziemi. Seria świetnie opowiedzianych rysunkiem, niesamowitych podań o ludziach, bogach, światach i zwyczajach. Punkt wyjścia tego albumu, który jednocześnie jest elementem spajającym wszystkie te historie, to legenda o miłości niemożliwej. Mężczyzna z Nordu i kobieta z Bieguna Południowego zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia i decydują pozostać z sobą na zawsze, mimo tego, że wskutek działania kapryśnego pola magnetycznego Wczesnej Ziemi nie mogą zbliżyć się do siebie. Ograniczają się więc do spoglądania sobie głęboko w oczy i opowiadania przeróżnych historii. I mnożą się te wszystkie opowieści, ponieważ kolejni bohaterowie wprowadzani na arenę zdarzeń mają kolejne przygody do opowiedzenia… To naprawdę urozmaicony zestaw przeróżnych przypowieści, napisanych przyjaznym językiem charakterystycznym dla baśni, lecz w odpowiednich momentach współcześnie podrasowanym. Isabel Greenberg stworzyła świat czerpiący z wielu mitologii, ale jednocześnie – zapewne przez wzgląd na efektowną szatę graficzną – niezwykle oryginalny. To książka mądra, zabawna, świetnie narysowana i elegancko wydana.

A teraz uwaga rodzice. Doszło do współpracy dwóch osobowości z górnej półki komiksu dla dzieci. Tomasz Samojlik, autor sagi o Ryjówce Przeznaczenia, napisał scenariusz dla Marcina Podolca, autora Bajki na końcu świata. Całość pokolorowała Agata Mianowska. W ten sposób powstał pierwszy tom Bardzo dzikiej opowieści (wyd. kultura gniewu) zatytułowany Las Złamanych Serc. Samojlik zawsze jest gwarantem tego, że komiks będzie niegłupi. W końcu jest historykiem przyrody w Instytucie Biologii Ssaków Polskiej Akademii Nauk. Zaś nazwisko Podolca to zawsze spełniona obietnica dynamicznych rysunków, odpowiedniego wyczucia kadru i filmowej narracji. Dlatego też kooperacja tych artystów dała niesamowity efekt, który bawiąc uczy. Bardzo dzika opowieść pod płaszczykiem zabawnej historyjki o zwierzakach podróżujących po lesie, porusza tematy, o których media trąbią regularnie, a które to jednak nie zawsze docierają do właścicieli czworonogów. Jest więc na przykład powracający jak bumerang temat porzucania zwierząt, które znudziły się właścicielom. Od tego zresztą zaczyna się ta dzika opowieść: oto grupka składająca się z kotki, żółwia, papugi i patyczaka w lesie nie bez kozery nazwanym lasem złamanych serc zawiązuje sojusz, który wkrótce wyśle ich na spotkanie z terroryzującym okolicę gangiem psów psubratów. Stawką będzie los lasu, którego jedyny obrońca, ryś, przepadł bez śladu. Masa znakomicie napisanych postaci, świetne dialogi, subtelne nawiązania, świadomość ekologiczna i bezcenna wiedza – wszystko to znajduje się w pierwszym tomie Bardzo dzikiej opowieści. Autorzy zadbali o dramaturgię, której nie powstydziłyby się największe wytwórnie filmów animowanych, i zakończyli tom całostronicowym kadrem, który zapewne w niejednym czytelniku wywoła pragnienie jak najszybszego przeczytania drugiej części. Ten duet nie mógł wywołać zawodu, zatem, rodzicu, spraw swojemu dziecku Las Złamanych Serc. A przy okazji też przeczytaj ten komiks. Jest świetny.

Exit mobile version