Tamtego wrześniowego ranka Wiktoria miała jechać do szkoły autobusem. Nie dojechała. Nie zdążyła nawet dojść na przystanek. Została potrącona na przejściu dla pieszych przez jadący z nadmierną szybkością samochód. Jej życie skończyło się kilkanaście dni później, ale serce… nie przestało bić. W takiej tragedii trudno doszukiwać się sensu. Ale można próbować wyprowadzić z niej dobro.
O tym jest ta opowieść.
Reportaż zrealizował Piotr Król, a muzykę skomponował Artur Giordano.
„Nasza Wiktoria” – reportaż Katarzyny Michalak w czwartek tuż po godzinie 21.00.
Fot. materiał nadesłany