Azoty zbudują blok węglowy w Puławach

blok 3

Ma kosztować 1,2 miliarda złotych, na budowie będzie pracowało ponad 1000 osób i będzie to największa inwestycja energetyczna na Lubelszczyźnie – mowa o nowym bloku węglowym w Grupie Azoty „Puławy”. Wczoraj (16.04) ogłoszono, że do realizacji tego przedsięwzięcia wstępnie wybrano polskie konsorcjum. To Polimex-Mostostal S.A., Polimex Energetyka i SBB ENERGY S.A.

Inwestycja jest potrzebna

O zasadności realizacji tej inwestycji przekonywali dziś (17.04) przedstawiciele puławskiej spółki podczas konferencji prasowej. – To konieczna inwestycja, bo obecnie posiadamy 5 kotłów elektrociepłowni, z których 3 mają ponad 50 lat – mówił Julian Krawczyński, dyrektor pionu inwestycji Grupy Azoty „Puławy”. – Nie do przyjęcia był dla nas blok gazowy, gdzie rentowność wychodziła tym większa im większa ilość energii była produkowana. Oznaczało to, że minimalny blok 500 mW produkowałby energię elektryczną w wysokości ¾ większej niż całkowite potrzeby Zakładów Azotowych.

Spółka musiałaby sprzedać bardzo dużo energii na wolnym rynku, a byłoby to trudne, bo tak dużego zapotrzebowania nie ma.

Blok węglowy dobry dla Lubelszczyzny

O korzyściach bloku węglowego mówią wiceprzewodniczący dwóch największych związków zawodowych w spółce: Sławomir Kamiński z „Solidarności” i Krzysztof Bogdan ze Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego: – Blok węglowy będzie miał mniejszą emisję niż blok gazowy ze względu, że jest mniejszy od planowanej dawniej elektrowni gazowej. Będziemy w Puławach mieli lepsze powietrze, a do tego nie będzie podwyżek energii cieplnej tak dużych, jak byłoby to w przypadku bloku gazowego – zaznaczają. – Nasza elektrociepłownia ma już swoje lata, potrzebujemy nowego bloku energetycznego na bazie węgla, który zapewnia miejsca pracy obecnym pracownikom na elektrowni oraz na Lubelszczyźnie ze względu na kooperację z kopalnią „Bogdanka”.

Planowaną współpracę w zakresie dostaw węgla kamiennego z Lubelskim Węglem „Bogdanka” S.A. podkreśla także prezes Grupy Azoty „Puławy” Krzysztof Bednarz: – To rodzime dobro narodowe. Z Zakładami Azotowymi „Puławy” występuje efekt synergii współpracy między największymi spółkami na terenie Lubelszczyzny – bliższa odległość, niższe koszty transportu i współpraca spółek skarbu państwa.

Wybór generalnego wykonawcy

Swoje oferty złożyło 11 firm z całego świata – wybrano polskie konsorcjum. Przeprowadzenie przetargu w przypadku tak dużej inwestycji wymagało wiele pracy ze strony oferentów i pracowników puławskiej spółki. – Jedna oferta to ok. 4 tysięcy stron – dodaje Krzysztof Bednarz. – To 8 ryz papieru. Tyle szczegółów trzeba zweryfikować, wrzucić do arkusza ewaluacyjnego, w oparciu o który wyjdzie nie tylko cena, ale adekwatność całej oferty do porównania na tle wszystkich konkurencyjnych.

Po zakończeniu realizacji tej inwestycji za ok. 3 lata zmiany czekają też starą elektrociepłownię. Nowy blok energetyczny zastąpi dwa stare kotły. – Z ruchu zostają 3 stare kotły – mówi Artur Posłuszny, dyrektor pionu energetycznego. – Kocioł nr 2 przechodzi obecnie gruntowną modernizację, wymieniamy niemal całą część ciśnieniową kotła. Równolegle prowadzimy prace przygotowawcze do modernizacji instalacji odsiarczania spalin.

Budowa nowego bloku energetycznego ma się rozpocząć w trzecim kwartale tego roku i pochłonie miliard 200 milionów złotych.

ŁuG

Fot. Łukasz Grabczak

Czytaj też: Grupa Azoty wstępnie przyjęła ofertę Konsorcjum na budowę bloku energetycznego

Exit mobile version